W naszym codziennym życiu drobne oszustwa czy wręcz kłamstwa są wszechobecne. Statystycznie każdy człowiek kłamie około 25 razy dziennie. Czyniąc to, świadomie nie mówimy prawdy o rzeczach, pomijamy informacje lub nie przekazujemy ich prawidłowo. Przyczyny tego stanu rzeczy są tak różne, jak same oszustwa. Podstawowymi wartościami, które powinny być wpajane człowiekowi w trakcie jego życia jest to, że należy być uczciwym przez cały czas i nie kłamać. Jednocześnie społeczeństwo uczy nas, że nie zawsze można mówić prawdę. W rzeczywistości prezent urodzinowy może nie być tak miły, jak Ci się wydaje. Ale to tylko czysty konflikt między uczciwością a grzecznością wobec cudzego wysiłku.
Należy zatem rozróżnić dobre i złe kłamstwa. Jeśli ktoś nie mówi prawdy, aby chronić innych lub siebie, to raczej zaliczy to do kategorii "dobrych" kłamstw. Jeśli jednak ktoś kłamie w celu uzyskania korzyści lub zniszczenia majątku innych osób, to są to logicznie "złe" kłamstwa. Szkoda może być spowodowana albo przez celowe wprowadzenie w błąd, albo przez pominięcie lub zatajenie istotnych informacji. W perspektywie prawa karnego zastosowanie ma § 263 Kodeksu karnego. Reguluje on przestępstwo oszustwa.
Przekręt
Kto, w celu uzyskania bezprawnej korzyści majątkowej dla siebie lub dla osoby trzeciej, wyrządza szkodę majątkową innej osobie, tworząc lub utrzymując w tajemnicy fałsz, albo przeinaczając lub zatajając prawdziwe fakty, podlega karze pozbawienia wolności nieprzekraczającej pięciu lat lub karze pieniężnej.
Statystycznie rzecz biorąc, przypadek oszustwa zdarza się często. I tak, w 2021 r. prowadzono postępowania w następujących sprawach o wykroczenia. Ogółem odnotowano i zarejestrowano 793 622 sprawy indywidualne.
W szczegółach:
Gdy tylko przyjrzeć się bliżej § 263 k.k., już na pierwszy rzut oka rozpoznaje się niezbędne przesłanki przestępstwa. Wymagane są więc: podstęp, błąd wywołany podstępem, rozporządzenie mieniem i w efekcie szkoda majątkowa. Do znamion podmiotowych tego przestępstwa wymagane jest umyślność i zamiar wzbogacenia siebie lub osoby trzeciej. Jak przy każdym badaniu przestępstwa, również oskarżony sprawca musi działać bezprawnie i w sposób zawiniony.
Oszustwo jest przestępstwem czysto majątkowym. Oznacza to, że norma ta ma na celu ochronę własności i całego majątku osób. Paragraf 263 niemieckiego kodeksu karnego (StGB) karze za dokonane umyślne i usiłowane popełnienie oszustwa. Przesłanką oszustwa jest więc m.in. wystąpienie straty finansowej.
Oznacza to, że ofiara oszustwa dobrowolnie pozbywa się swojego majątku, a wzbogacona zostaje osoba trzecia lub sam sprawca. Rozporządzanie mieniem jest wymogiem, który nie jest zapisany w ustawie (niepisany element przestępstwa). Najprościej rzecz ujmując, oszustwo jest przestępstwem polegającym na wyrządzeniu szkody własnej i dlatego należy je odróżnić od kradzieży i rozboju jako przestępstw polegających na wyrządzeniu szkody zewnętrznej. Uzyskane wzbogacenie musi być także "zbliżone w swej istocie" do szkody. Można zatem stwierdzić, że musiało dojść do przekazania majątku.
Odrębne warianty oszustwa zostały uregulowane w StGB w ramach następujących norm:
- Oszustwo komputerowe po § 263a StGB
- Oszustwo w zakresie dotacji po § 264 StGB
- Oszustwo inwestycyjne po § 264a StGB
- Oszustwo kredytowe po § 265b StGB.
Wprowadzenie w błąd jest pierwszym elementem oszustwa. Dokładniej rzecz biorąc, powinno się je właściwie nazywać oszustwem co do faktów, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się to dosłownie błędne, ponieważ nie ma oszustwa co do rzeczywistych faktów, gdyż fakty zawsze istnieją. Niemniej jednak przedmiotem oszustwa jest zawsze fakt. Wprowadzenie w błąd może nastąpić w sposób wyraźny, dorozumiany lub przez zaniechanie. Obowiązkowe jest spowodowanie lub zwiększenie błędu przez podstęp. Jeśli potem tak się nie stanie, nie można już zakładać oszustwa.
Przykład:
Robisz cotygodniowe zakupy i przy kasie kasjerka pomyliła banknot. Zamiast banknotu 5 euro wręcza banknot 50 euro. Kupujący nie popełnia oszustwa przez samo przyjęcie weksla, gdyż nie ma tu mowy o działaniu podstępnym.
Należy jednak odróżnić fakty odnoszące się do świata zewnętrznego od faktów odnoszących się do procesów psychicznych, czyli procesów wewnętrznych. Te ostatnie regulują głównie intencje lub postawy. Podział ten staje się interesujący, gdy ktoś oszukuje lub chce oszukać co do faktów, które są jeszcze w przyszłości. Zgodnie z brzmieniem faktu, nie jest to w ogóle możliwe. Przykładem może być typowe etui na telefon komórkowy.
Przykład:
Przechodnia pyta się, czy pożyczy przestępcy swój telefon komórkowy, żeby mógł zadzwonić, bo zapomniał swojego. Mówi mu, że mu ją odda, czego nie zamierza zrobić. Ponieważ fakt powrotu jeszcze nie nastąpił, skupiamy się tutaj na momencie, który opisuje przyszły aspekt powrotu. W odniesieniu do możliwego do pomyślenia oszustwa staje się jednak ponownie krytyczna w kwestii opieki. Więcej na ten temat później.
Ponadto ważne jest rozróżnienie między rzeczywistymi stwierdzeniami faktów a jedynie subiektywnymi wyrażeniami opinii lub sądów wartościujących. Własna wypowiedź na temat czegoś to np. "Bardzo podoba mi się twój pierścionek". Tutaj jest jeszcze wystarczająco dużo miejsca, aby druga strona mogła wyrobić sobie własne zdanie na temat pierścionka. Czy zgadzasz się z tym czy nie?
Na przykład stwierdzenie w sklepie jubilerskim "Ten pierścionek z białego złota jest bardzo piękny, ze względu na osadzony diament z, wysoką wartością odsprzedaży." mogłoby równie dobrze zostać przyjęte jako oszustwo, jeśli fakty nie są zgodne z prawdą. Wypowiedź o pierścionku zawiera nie tylko subiektywną opinię sprzedawcy, ale także stwierdzenia o istotnych dla biznesu faktach i autentyczności. Granice między wyrażaniem opinii lub sądów wartościujących a faktami są płynne, dlatego zawsze wymagana jest indywidualna kontrola.
Twierdzenia reklamowe również nie nadają się do przyjęcia założenia o oszustwie. Nierzadko zdarza się, że wypowiedź reklamowa jest celowo i świadomie przesadzona z pochwałami. W przeciwieństwie do faktu, takie stwierdzenia nazywane są również "reklamowymi stwierdzeniami opinii". Granica do oszustwa jest tu również płynna. Ewentualne oszustwo zaczyna się w momencie, gdy celowo obiecuje się danej rzeczy pewne właściwości, które nie istnieją. Istotne jest rozważenie, czy i w jakim zakresie środowisko uzna daną wypowiedź za "obietnicę", czy też za wypowiedź czysto neutralną co do faktów.
Jak już wyżej wspomniano, należy wspomnieć o oszustwie za pomocą słów wyraźnych, które są wyrażane werbalnie oraz o oszustwie dorozumianym. Do tych pierwszych zalicza się m.in. oszustwo za pomocą słów i pisma (nie tylko od osoby do osoby, ale także przez telefon, e-mail, SMS itp.), ale także ekspresji niewerbalnej, takiej jak znaki czy gesty.
Natomiast osoba, która nie wyraża wprost nieprawdy, ale oświadcza ją zgodnie z ogólnym rozumieniem (percepcją rynku), wprowadza w błąd przez domniemanie. Trzecim i ostatnim rodzajem oszustwa jest oszustwo przez zaniechanie. Warunkiem jest obowiązek gwaranta, który dana osoba musi posiadać i musi np. informować drugą osobę o pewnych rzeczach. Musi świadomie zaniechać tego działania. Samo wyjaśnienie musiało być racjonalne i możliwe dla sprawcy. Ukaranie sprawcy umożliwia art. 13 k.k.
Stwierdza się w nim:
Osoba, która nie udaremnia zapobieżenia skutkowi stanowiącemu element przestępstwa ustawy karnej, podlega odpowiedzialności karnej na podstawie tej ustawy tylko wtedy, gdy ponosi prawną odpowiedzialność za to, że do skutku nie dochodzi i gdy to zaniechanie odpowiada realizacji czynem ustawowego przestępstwa.
Konsekwencją nieujawnienia się poręczyciela musi być zatem zmniejszenie majątku pokrzywdzonego, które następuje dlatego, że pokrzywdzony nie wiedział lepiej, a mógł wiedzieć lepiej za pośrednictwem sprawcy.
Zgodnie z § 263 StGB sprawca musi swoim podstępem wywołać lub podtrzymać błąd u ofiary. Sam błąd jest więc centralnym, ale obowiązkowym warunkiem pozbycia się ofiary. Błąd jest tym samym nieprawidłowym wyobrażeniem ofiary o rzeczywistości. Musi to wówczas zawsze odnosić się do faktu, co do którego sprawca również wprowadził w błąd. Podstęp i wywołany lub zwiększony błąd muszą ze sobą korespondować i tylko z tego powodu ofiara może dysponować.
Innymi słowy, sprawca musiał przyczynowo wywołać wzbudzony błąd (zgodnie z teorią ekwiwalencji). Nie ma znaczenia, czy błąd został wzbudzony po raz pierwszy, czy też już istniał i był tylko rozrywany. Jeśli powstał błąd, to w momencie zwodzenia jeszcze go nie było. Utrzymanie błędu polega na zmianie stanu faktycznego. W tym przypadku nie mamy do czynienia z bezpośrednim aktem oszustwa, ale sprawca musiałby zadbać o wyeliminowanie już istniejącego błędnego przekonania.
Jeśli spojrzeć jeszcze raz na sprawę kasjerki, gdzie ofiara daje "sprawcy" za dużo reszty, to i tu w pierwszej chwili można by założyć oszustwo. Założenie to jednak zawodzi, jeśli chodzi jedynie o wykorzystanie sytuacji. Dzieje się tak, gdy sprawca nie znajduje się w pozycji gwaranta i pozwala, by błąd działał na jego korzyść bez nasilenia. Samo wykorzystywanie sytuacji pozostaje bezkarne i nie jest ścigane. Brak jest zatem aktu oszustwa. Podobnie jest ze zmianami.
Dla przyjęcia oszustwa, nawet po stwierdzeniu działania podstępu i błędu, wymagane jest rozporządzenie mieniem przez pokrzywdzonego. W tym punkcie na pierwszy plan wysuwają się rozważania na temat przestępstwa samouszkodzenia i szkody wyrządzonej innym osobom. Oznacza to również rozróżnienie między oszustwem a kradzieżą. W przypadku dyspozycji w ramach przestępstwa samouszkodzenia normuje to "akt nadania". Zatem rozporządzenie mieniem koncepcyjnie obejmuje każde dobrowolne zachowanie.
Można się tego dopatrywać zarówno w czynnym działaniu, przyzwoleniu, jak i zaniechaniu, które jednak musi bezpośrednio powodować zmniejszenie majątku. Kolejną ważną cechą jest to, że osoba rozporządzająca mieniem jest tożsama z osobą oszukaną. Dzięki temu możliwe jest, że istnieje osoba trzecia, która została pokrzywdzona. Tak zwane oszustwo trójkątne. Tutaj pokrzywdzony musi liczyć się z tym, że dyspozycja drugiej osoby zostanie uwzględniona lub pozwoli się uwzględnić. Odbywa się to według różnych teorii. Między innymi istnieje teoria faktycznej bliskości, teoria łożyska i teoria autorytetu.
Ponieważ samo rozrządzenie nie jest rozrządzeniem w rozumieniu prawa cywilnego, możliwe jest również dokonanie rozrządzenia przez osoby niezdolne do zawarcia umowy w ramach oszustwa z art. 263 k.k. Dotyczy to np. dzieci lub osób chorych psychicznie. Skoro rozrządzenie jest przeniesieniem własności, to niekorzystna sytuacja majątkowa po jednej stronie musi być jednocześnie korzyścią majątkową po drugiej stronie. Z chwilą zniszczenia rzeczy przez np. rozporządzenie, materialna równość rozporządzenia i korzyść majątkowa przestaje obowiązywać. Aby nastąpiła dyspozycja, musi nastąpić zmiana opieki nad dzieckiem.
Custody opisuje rzeczywistą możliwość wywierania wpływu lub kontroli nad samym obiektem. Dyspozycja koniecznie wymaga elementów bezpośredniości, świadomości dyspozycji i dobrowolności. Szczególnie w kontekście dobrowolności należy wspomnieć, że nie można przyjąć oszustwa, jeżeli pokrzywdzony nie zrzeka się dobrowolnie pieczy nad przedmiotem, ale jest do tego np. przymuszony i subiektywnie nie widzi już alternatywy dla tego czynu. W przypadku braku dobrowolności konsekwencją byłaby odpowiedzialność karna za kradzież w ramach podstępnej kradzieży lub wymuszenia rozbójniczego.
Oprócz zamiaru ogólnego, który sprawca musi mieć, musi istnieć również zamiar wzbogacenia. Ten zamiar wzbogacenia opisuje jedynie dążenie do osiągnięcia materialnej korzyści majątkowej po stronie sprawcy. Musi więc chcieć zwiększyć swoją wartość ekonomiczną. Nie ma znaczenia, czy chce on uzyskać tę korzyść majątkową dla siebie, czy dla osoby trzeciej. W obu przypadkach (interesu własnego i interesu osób trzecich) chodzi więc o zamiar wzbogacenia się.
Faktycznym przedmiotem zamiaru wzbogacenia jest sama korzyść pieniężna. Korzyść majątkowa po stronie sprawcy jest więc właściwym odpowiednikiem straty majątkowej po stronie pokrzywdzonego. Korzyść majątkowa obejmowałaby zatem każde korzystniejsze zagospodarowanie nieruchomości. Do osiągnięcia korzyści majątkowej wystarczy, że sprawca uzyskał posiadanie lub własność rzeczy.
Aby sprawca mógł nadal odpowiadać karnie za oszustwo, zamiar wzbogacenia musi być bezprawny. Zamiar wzbogacenia lub uzyskania korzyści majątkowej jest bezprawny, jeżeli sprawca nie ma do niej uzasadnionego prawnie i wymagalnego, wolnego od zarzutów roszczenia. Oceniając to, chodzi wyłącznie o prawo materialne, tj. cywilne, publiczne lub podatkowe. Nie ma znaczenia, jakiego rodzaju jest to roszczenie.
Jeżeli zamiar wzbogacenia się poprzez bez zarzutu, należne roszczenie nie powinno być bezprawne, to odpowiedzialność karna za oszustwo nie ma zastosowania. Jeśli np. umowa jest nieważna, to odpowiedzialność karna za oszustwo trwa nadal, bo roszczenie nigdy ex tunc nie istniało. W tym zakresie decydujące jest jedynie to, czy cel końcowy był bezprawny, a nie sposób realizacji.
Problematyczna może być jednak sytuacja, gdy sprawca uważa, że przysługuje mu roszczenie do wzbogacenia, ale w rzeczywistości ono nie istnieje. W tym przypadku sprawca naraża się na błąd w ustaleniach faktycznych zgodnie z art. 16 k.k.
Nie działa umyślnie ten, kto w chwili popełnienia czynu zabronionego nie ma świadomości okoliczności wchodzącej w skład ustawowego znamienia przestępstwa. Odpowiedzialność karna za zaniedbanie popełnienia czynu pozostaje bez zmian.
W tym przypadku sprawca chce wyegzekwować roszczenie, które w rzeczywistości jest bezprawne, ale zgodne z prawem według jego wyobrażeń. Sprawca nie popełnia jednak usiłowania oszustwa. Odpowiedzialność karna nie ma zatem zastosowania przy rozpatrywaniu aspektu podmiotowego koncepcji sprawcy. Sprawca musi mieć jasne wyobrażenie o roszczeniu, a nie tylko mgliste wyobrażenia. W tym celu można wykorzystać fakt, że sprawca subiektywnie uważa, że może dochodzić swojego roszczenia również przed sądem cywilnym i że to roszczenie zostałoby uznane przez sądy.
Konsekwencje prawne oszustwa są podzielone w zależności od danego rodzaju oszustwa. Dla "zwykłego oszustwa" i "drobnego oszustwa" paragraf 1 sekcji 263 określa konsekwencje prawne. Ust. 2 dotyczy usiłowania, a ust. 3 szczególnie poważnego przypadku. Oszustwa gangów reguluje paragraf 5. W przypadku "zwykłego oszustwa", ponieważ jest to tylko wykroczenie, możliwa jest kara pozbawienia wolności od miesiąca do pięciu lat. Ponadto sąd ma możliwość skorzystania z grzywny.
Możliwe są tu zdania dzienne od pięciu do 360 zdań dziennych. Oprócz kary pozbawienia wolności można również wyobrazić sobie karę grzywny. Sąd musi przestrzegać ogólnie obowiązujących zasad wymiaru kary. Można również zarządzić nałożenie nadzoru nad postępowaniem.
Przestępstwo oszustwa nie jest przestępstwem prostym i wymaga oceny prawnej oraz oceny we wszystkich konstelacjach. Jeśli masz jakiekolwiek pytania lub jesteś oskarżony o oszustwo, nie wahaj się skontaktować z nami!
Inną formą oszustwa i uregulowaną w ramach własnej normy prawa karnego jest. Nadużycia finansowe związane z dotacjami zgodnie z § 264 StGB. Dotacja to świadczenie ze środków publicznych, które służy wspieraniu gospodarki.
Kara pozbawienia wolności nieprzekraczająca pięciu lat lub kara pieniężna nakładana jest na każdego, kto udziela organowi odpowiedzialnemu za przyznanie dotacji lub innemu organowi lub osobie zaangażowanej w procedurę przyznawania dotacji nieprawidłowych lub niepełnych informacji dotyczących faktów istotnych dla dotacji dla siebie lub innej osoby, które są korzystne dla niego lub innej osoby.
Zatem każdy, kto przekaże dotującemu nieprawdziwe lub niepełne informacje o faktach, podlega odpowiedzialności karnej. W bezpośrednim porównaniu z oszustwem, które polega na wprowadzeniu w błąd, pomyłce i sprzeniewierzeniu majątku, w przypadku oszustwa dotyczącego dotacji już z góry ponosi się odpowiedzialność karną. Sama próba wprowadzenia w błąd, czyli podanie fałszywych informacji, może stanowić przestępstwo. Nie ma znaczenia, czy podmiot udzielający subsydium odkrył następnie, że informacja jest fałszywa, czy nawet wiedział o jej fałszywości. Aspekty rozpoznawalności oszustwa i ewentualnej wypłaty dotacji mają następnie znaczenie dla wymiaru kary.
Istotne znaczenie dla oceny Nadużycia finansowe związane z dotacjami jest sama ustawa o dotacjach. To, że na odpowiednim odbiorcy dotacji spoczywa kompleksowy obowiązek ujawnienia informacji, wynika z sekcji 3 SubvG.
Dotujący jest zobowiązany do niezwłocznego poinformowania dotującego o wszystkich faktach, które uniemożliwiają zatwierdzenie, udzielenie, dalsze udzielanie, wykorzystywanie lub pozostawienie dotacji lub świadczenia z dotacji, albo które mają istotne znaczenie dla odzyskania dotacji lub świadczenia z dotacji. W szczególności istniejące obowiązki w zakresie ujawniania informacji pozostają bez zmian.
Nadal aktualna jest sprawa Nadużycia finansowe związane z dotacjami w ramach "Pomocy doraźnej Corona". Przypadek wyłudzenia dotacji istnieje, gdy wnioskodawca złożył nieprawdziwe lub niepełne oświadczenia korzystne dla siebie lub innych osób, przyznana dotacja jest celowa, ale została wykorzystana na inny cel, nie dopełnił obowiązku ujawnienia informacji lub złożył nieprawdziwe lub niepełne oświadczenie i w ten sposób posłużył się zaświadczeniem o przysługiwaniu dotacji.
Jeśli jesteś beneficjentem dotacji i wszczęto wobec Ciebie postępowanie, zostaniesz o tym powiadomiony pisemnie. Przede wszystkim należy zachować spokój i skorzystać z prawa do zachowania milczenia. Od tego momentu pomoc prawna jest nieunikniona. Omówi on z oskarżonym strategię obrony. O temacie wyłudzania dotacji informowaliśmy już obszernie na naszej stronie. Zapraszamy do zapoznania się z innymi artykułami w naszym dziale "Prawo Corony".
Chcielibyśmy również informować i informować o tematach oszustw kredytowych i oszustw związanych z inwestycjami kapitałowymi pod odpowiednimi linkami.
Biuro główne - Kerpen
Pan Patrick Baumfalk, adwokat
Droga główna 147
50169 Kerpen
Niemcy
Oddział - Witten
Pan Patrick Baumfalk, adwokat
Ulica Berlińska 4
58452 Witten
Niemcy
Nasz partner w USA, FL, Merritt Island, Spacecoast i Miami, USA:
Pan Alexander Thorlton, Esq. - German American Real Estate & Immigration Law Center, LLC
Projektowanie stron internetowych & SEO od Usługi Baumfalk